KONGRES Stowarzyszenia ORDYNACKA skrót, na potrzeby organizacyjne, ’KO’ , miejsce WARSZAWA KLUB HYBRYDY G.12.00 Gośćmi Kongresu byli Prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty
na początek dwa silne głosy przed Kongresem
z Krakowa – Andrzej Orecki
z Wrocławia – Stefan Sterc.
KRAKÓW
„Ordynacko”, jeszcze nie czas na sen
Szanowne koleżeństwo !
Wielkimi krokami zbliża się Kongres naszego stowarzyszenia , czas podsumowań, rozliczeń i ocen mijającej kadencji, ale również czas na zadanie trudnych pytań, „CO Z NAMI DALEJ?”,
” CZY WIDZIMY JESZCZE SENS DALSZEGO ISTNIENIA?”, „DLA KOGO I PO CO?”,
a jeżeli znajdziemy już pozytywną odpowiedź na te pytania,to musimy dać wtedy konkretną propozycję rozwiązań, które pozwolą nam na realizację podstawowych celów zapisanych w Statucie, a co jeszcze ważniejsze potwierdzą sens naszego wspólnego stowarzyszania się.
Nie piszę tego z przekory, tylko z przekonania, że jeszcze jest czas i miejsce dla naszego Stowarzyszenia w życiu społecznym, politycznym, czy samorządowym.
Wynika to z naszych postaw, wrażliwości, doświadczeń, wiedzy, wzajemnego szacunku i koleżeństwa. Widoczna jest również potrzeba, poczucia pewnej wspólnoty pokoleniowej i świadczenia sobie wzajemnej pomocy w różnych sytuacjach życiowych.
To poczucie, że nie jesteś sam, że jesteś jeszcze potrzebny, możesz się do kogoś zwrócić, kogoś poradzić, czy podzielić się z nim swoim doświadczeniem, jest wartością nie do przecenienia, szczególnie w obecnych czasach. Mam takie przekonanie, jak pewnie wielu z Was , że gdyby nam się udało, tak to zorganizować, by namówić ludzi z poszczególnych środowisk do wspólnego działania w różnych grupach zainteresowań, gdyby nasze stanowiska nie kończyły żywota w biurku, tylko przekładały się na konkretne działania, to i środowiska by ożyły, a i Stowarzyszenie rosło by w siłę.
Czas Kongresu, to jest ten właśnie moment w którym musimy podjąć dyskusję nad kondycją „Ordynackiej” i poszukać pozytywnych rozwiązań dla dalszej działalności, bo inaczej dla wielu z nas będzie to ostatni Kongres, jeżeli nie dla wszystkich.
Dlatego, proponuję już dziś rozpocząć debatę nad przyszłością Stowarzyszenia, tak by na Kongres pojechać z konkretnymi koncepcjami i propozycjami. To nie czas na liczenie szabel, koniunkturalizm, małostkowość, czy kłótnie. Albo znajdziemy rozwiązania, które wspólnie zaakceptujemy, by wyprowadzić „Ordynacką” z zapaści, albo ją razem pogrzebiemy. Do organizacji koleżeńskiego spotkania raz w roku, niepotrzebne są stowarzyszenia, kongresy, statuty , wystarczy komitet organizacyjny, trochę dobrej woli i zdolności organizacyjnych, więc nie może to być jedyny program stowarzyszenia.
Czy wymagam zbyt wiele, jeżeli od stowarzyszenia oczekuję lepszej organizacji i realizacji celów statutowych, wspólnoty działania i samodzielności decyzji? Myślę, że nie! Dlatego zwracam się z propozycją koleżeńskiej debaty, na temat przyszłości „Ordynackiej”, której wyniki być może pomogą w dookreśleniu tożsamości i pozytywnych rozwiązaniach w trakcie Kongresu „Ordynackiej” w skrócie KO .
Z koleżeńskim pozdrowieniem
WROCŁAW
Koleżanki i Koledzy!
Członkowie i sympatycy Ordynackiej oraz ZSP
- „Zjednoczona Prawica” – rządząca naszym krajem od 2015 roku – konsekwentnie gwałci konstytucję, praworządność i dewastuje państwo demokratyczne, jego dotychczasowe instytucje oraz organizacyjno-prawne rozwiązania. W tym niszczeniu nie ustanie, dopóki nie zostanie zatrzymana.
- Dzieło niszczenia nie obejmuje wyłącznie nadbudowy: prawa, oświaty, edukacji, kultury, nauki, swobód obywatelskich i organizacji pozarządowych. Dotyka także fundamentów naszego bezpieczeństwa: militarnego, ekonomicznego, energetycznego, międzynarodowego i coraz bardziej wyklucza nas z cywilizowanego świata Zachodu.
- Szkalowanie Unii Europejskiej pod hasłem „wrogiej i idiotycznej Brukseli” godzi w podstawy naszego życia i realnego bezpieczeństwa.
- Nieustanne centralizowanie i koncentrowanie władzy w Warszawie przy Nowogrodzkiej – wzorem Piłsudskiego i przedwojennej SANACJI – jest w istocie pseudo solidarnościową „kontrrewolucją” i grozi nie mniej poważnymi konsekwencjami niż wrześniowa klęska w roku 1939.
- Nie mamy pewności, czy najbliższe wybory w latach 2023 i 2024 do Sejmu, samorządu terytorialnego i Parlamentu Europejskiego odbędą się w sposób cywilizowany, wolny i przejrzysty. Ale na kontynuację władzy nieuków i chamów oraz osobników o dyktatorskich zapędach nie można pozwolić.
- Dlatego apelujemy do Was – Koleżanki i Koledzy – aby na każdym odcinku/polu/obszarze Waszego życia i aktywności bronić i doskonalić demokratyczne i rynkowe rozwiązania, wprowadzone w naszym kraju w latach 1988-2005. Inaczej czeka nas podobny los, jak w latach 1981-1989 – okresie dyktatury politycznej, wysokiej inflacji oraz słabnącej gospodarki.
- Apelujemy także do Was i Waszych rodzin o jak najszersze osobiste zaangażowanie się w obronę demokratycznych i ogólnoludzkich wartości oraz rozwój współpracy w ramach Unii Europejskiej, szczególnie z najbliższymi sąsiadami.
- Ponieważ wszystko – a przynajmniej najwięcej – zależy od ludzi, którym powierzamy nasz los i kierowanie naszymi wspólnymi sprawami, dlatego apelujemy do Was o przygotowanie się i osobiste zaangażowanie także w procesy wyborcze, które nas czekają – zarówno w roli potencjalnych kandydatów na listach wyborczych jak i – a może najliczniej – w roli uczestników komisji wyborczych i osób nadzorujących ich prawidłowy przebieg.
Jeżeli rządzący organizują i przygotowują własne „Komitety Ochrony Wyborów”, to my nie możemy się temu biernie przyglądać i liczyć na to, że oni zapewnią ich sprawny i uczciwy przebieg.
Do dzieła Koleżanki i Koledzy!
Wiemy, że możemy na Was liczyć – jak zawsze w naszym Zrzeszeniu (ZSP).